Hejka. Ostatnio nie pisałam, bo nie miałam zbytnio weny i pomysłu na post, ale dostałam e-maila z prośbą o notce na temat Nocy Kairu i Piasku Pustyni.
Więcc.. Są to nazwy kamieni, które tak naprawdę są szkłem awenturynowym (nazywanym niekiedy kamieniem tysiąca słońc). Są one ciemnogranatowego, czarnego lub czerwonego koloru. Inne nazwy to Blaufluss (1) oraz Goldfluss (2) , możliwe jest też wytworzenie zielonego szkliwa. Są znane z charakterystycznego połyskiwania, niczym brokat. Wykazują one przełam muszlowy, połysk szklisty, twardość w skali Mohsa 5,5. Książki o minerałach bardzo niewiele o nich słyszały, najprawdopodobniej z uwagi na to, że nie są naturalne. To tyle, jeżeli macie chęci poczytać o nich coś więcej to polecam: http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Szk%C5%82o_awenturynowe oraz http://www.chicochica.pl/CMS-3.html?aid=173
Ja mam tylko 1, małą noc Kairu z giełdy, niezbyt estetycznie wychodzi ona na zdjęciach przez to połyskiwanie, no ale sami oceńcie..
Tak więc, żeby pokazać o co mi chodzi:
Koraliki kulki z nocy Kairu |
Koraliki kulki z piasku pustyni |